Dziś w lesie iglastym królował podgrzybek, zdarzały się prawdziwki i kozaki (kozaków nie zbierałem) i sporadycznie kurki. Piękny słoneczny dzień. Cisza spokój w lesie może po weekendowej szarańczy kilka osób, (moje miejsca nieznacznie zawiodły tym razem) a jednak udało się wejść głębiej w las i odkryć jak dotąd nieznane dla mnie miejscówki. Opłaciło się to co widać na fotkach :) Znakomity spacerek od godziny 8 do 15. Pozdrawiam.