Las sosnowy, ten co zwykle 😂
Wysyp się właśnie skończył.
Pojedyńcze małe podgrzybki. W głębi lasu pewnie można znaleźć stare kapcie. Na razie na podgrzybki można chodzić z koszyczkiem do święcenia jaj. No chyba, że ktoś zamierza spędzić w lesie cały dzień. Ale ja las lubię od dziecka więc jestem zadowolona ze spaceru. Trochę się dotleniłam po pracy 😀. Ludzi w lesie mało. Spóźnieni amatorzy grzybów albo zbieracze kapci.
W lesie bardzo cicho. Słychać tylko stukanie dzięcioła. W ostatnią sobotę ptaki pięknie śpiewały a dziś.. jakby poszły spać 😳