godzinka w przydrożnym lesie za wsią. W 3 osoby 12
prawdziwków, dziesięć czerwonych i kilka różnobarwnych
kozaków, 20
ceglaków, kilka garści
kurek,
borowik górski. Wyżej na zboczach w lesie bukowym przerośnięte
prawdziwki robaczywki, młodsze grzyby (
koźlarz,
prawdziwek) w przydrożnych zaroślach.
Pierwszy raz w tym lesie, w oczekiwaniu na rozpoczęcie sprzedaży pstrągów. Zaczynam mieć wrażenie, że miejscówka na którą jeżdżę stale jest przereklamowana.