Paweł O. - grzybobranie 15 paź 2017, niedziela

sezony 2017 1009-1015 MP dolnośląskie #44 (25 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (4 fot.) lubelskie #14 (7 fot.) łódzkie #22 (11 fot.) lubuskie #2 małopolskie #31 (18 fot.) mazowieckie #27 (12 fot.) opolskie #16 (7 fot.) podkarpackie #22 (16 fot.) podlaskie #3 (2 fot.) pomorskie #7 (2 fot.) świętokrzyskie #9 (5 fot.) śląskie #62 (36 fot.) warmińsko-mazurskie #2 wielkopolskie #14 (7 fot.) zachodniopomorskie #12 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Wyszedłem dziś później niż zwykle, bo do lasu pognała mnie konieczność zrobienia kilku zdjęć. Tym później, że choć poranek wstał piękny, to wkrótce niebo zasnuło się chmurami. Koszyk zabrałem w ostatniej chwili, raczej na wszelki wypadek niż z przekonania i poszedłem „na chwilę”. Idąc duktami leśnymi doszedłem w zamierzone miejsce znacznie szybciej niż zazwyczaj i szybko uwinąłem się ze sprawą. Nie chciało mi się jednak wracać zbyt wcześnie, więc postanowiłem skręcić na ścieżkę, której początek znałem, ciekaw dokąd prowadzi. Pomysł okazał się doskonały bo odkryłem doskonałe miejsce w którym rosną uwielbiane przeze mnie maślaki pstre. Grzybów było sporo, ale już dość starych, więc zebrałem jedynie kilka najładniejszych, dzięki czemu w domu rozchodzi się teraz cudowna woń lasu. Klucząc po znanych i nieznanych miejscach napastowany byłem niemiłosiernie przez „jelenioki” – strzyżaki sarnie, które od kilku dni są bardzo aktywne i których bandy trudnią się niecnym procederem na leśnych drogach i bezdrożach. Na domiar nieszczęścia w samoobronie, czy akcie rozpaczy, ruchem szybkim jak błyskawica i jak piorun zabójczym rozgniotłem sobie na głowie jakiegoś pluskwiaka. Rzecz jasna nie wpłynęło to na poprawę mojego nastroju. Wędrując po lesie od podgrzybka do podgrzybka, idąc w stronę domu znalazłem najpierw jednego a później drugiego prawdziwka. Pewnie, że nie są to już prawdziwki letnie, wielkie, „śmiało bodące niebo” jak gierkowskie kominy i z dala radujące oczy. Mniejsze, nieśmiało wyglądające spośród tracących listki jagodzin, ale cieszą bo przeczucie mi mówi, że to może ostatnie, albo jedne z ostatnich w tym roku. W koszyku znalazła się też wielodzietna rodzina zajączków i trzy rydze. Część grzybów młodziutka. To dobrze wróży na przyszłość, bo pogoda powinna dopisywać. Pozdrawiam wszystkich grzybochodźców.
sezony 2017 1009-1015 MP dolnośląskie #44 (25 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (4 fot.) lubelskie #14 (7 fot.) łódzkie #22 (11 fot.) lubuskie #2 małopolskie #31 (18 fot.) mazowieckie #27 (12 fot.) opolskie #16 (7 fot.) podkarpackie #22 (16 fot.) podlaskie #3 (2 fot.) pomorskie #7 (2 fot.) świętokrzyskie #9 (5 fot.) śląskie #62 (36 fot.) warmińsko-mazurskie #2 wielkopolskie #14 (7 fot.) zachodniopomorskie #12 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Paweł O. - grzybobranie 15 paź 2017, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji