Witam wytrwałych w pragnieniach i marzeniach o pragnieniach. Dzień coraz krótszy, więc robota też nie może być zbyt długa. Pół na pół. Cztery godziny w pracy i tyleż samo w lesie. W lesie trwa wyścig o dominację. Z grzybów, które są w kręgu mojego zainteresowania, wyróżniłbym dwie grupy. O prymat w lesie, indywidualnie, walczą
borowiki i
kozaki. Drużynowo zaś,
podgrzybki i
maślaki. Zarówno pierwsza jak i druga grupa, chcąc zdominować pozostałych postawiły na gabaryty.
borowiki i
kozaki z dorodnymi o szeroki rondach kapeluszami. Podgrzybkom i maślakom też nie można nic zarzucić. Dwadzieścia siedem dorodnych
borowików plus - i tu uwaga - dwa
ceglasie poćki z kapeluszami o średnicy ok. 20 cm. Pierwsze w tym roku znalezione w Koskach.
Kozaki pomarańczowe, nooo te to zakute łby miały po ok. 25-30 cm. W sumie pięć sztuk.
podgrzybków ponad osiemdziesiąt szt. Praktycznie nie ma grzybów z defektami obco płciowymi. Zresztą kto by na to zważał. Białko do białka i będzie kobiałka. I to by było na tyle. E.