Las przeczesany masakrycznie, z każdej strony lasu zaparkowane auta. W lesie 2 h, zbieranie po południu a raczej polowanie na to co zostało. Trochę
podgrzybków i 4
prawdziwki. We wtorek zbierałem na kolanach po 20-30 sztuk obok siebie a w niedziele pojedyncze sztuki, wysyp już za nami zobaczymy czy to już koniec w środę lub czwartek kolejny zwiad. Zapomniałem dodać jak ktoś zbiera
opieńki to już są i to sporo bo ja ich nie zbieram