30 samych prawdziwków, podgrzybków nie liczyłam. Prawie wszystkie prawdziwki zebrane albo na drodze leśnej albo w niedalekiej okolicy drogi. W piątek był wysyp podgrzybków w tym miejscu, dziś docinaliśmy resztki i dziś trzeba było się nachodzić za grzybami. Brak kozaków. Znalazłam kilka młodych czerwonych, też przy drodze.