Chodzę już ponad 20 lat na grzyby, ale czegoś podobnego chyba jeszcze nie widziałem.
Prawdziwki, okazy jak z podręcznika po 300 g, piękne i zdrowe,
rydzów nawet nie zbierałem bo nie miałem do czego, do 9:00 rano zapełniłem wiadro i mogłem się zwijać zapełniając zapasową torbę. Kosmos!