Pomimo nieciekawej pogody wybrałem się z Krzysztofem na grzyby. Zbiór całkiem udany - vide zdjęcie. Najlepsze jest to że prawie wszystkie grzyby w lesie są zdrowe. Trochę prawdziwków, całkiem sporo kołpaczków oraz mnóstwo kań. Te szczególnie ucieszą moją panią. Jak na razie brak podgrzybka. Las mieszany z dużą ilością dębiny.