Trochę późno do lasu, ale kiedyś trzeba się wyspać. Ludzie zdążyli przebiec, w lesie święty spokój i mnóstwo podgrzybki złociste. Zabrałam jakieś 200, pewnie że niewielkie ale zdrowiusię. Prawdziwi już Zebrane, ale i tak 16 udało mi się zabrać. W tym jeden naprawdę zapelnil mi cały kosz w suszarce. Kocham chodzić do lasu