Wyjazd do lasu po opadach deszczu o godzinie 10 rano, las mieszany, jodła, dąb, buk. Mokro, sporo młodych
prawdziwków po ostatnich opadach się pokazało, jeszcze więcej ceglastych. Inny spacerujący koło mnie grzybiarz również miał sporo małych
prawdziwków, zatem ostatni spory opad deszczu daje coraz lepsze efekty. Chyba zbliża się wysyp
borowików oby, bo jestem wprost zakochany w tych grzybach;)