W obrębie max 10 km od Stężycy mamy kilka sprawdzonych lasów. W niedzielę odwiedziliśmy 4 z nich.. w każdym wynik był inny.. Wszystkie lasy są mieszane, ale jak to bywa każdy ma swój ulubiony :) Odwiedziliśmy 4 z nich. 1. trzy polany kurkowe + 4
podgrzybki, w tym trzy zdrowe i piekne
2. mnóstwo
kurek, ale też całe polany strasznej drobnicy nie do zebrania,
koźlarze brązowe (robaczywe90%) i czerwone (zdrowe!),
prawdziwki (70% robaczywe), maślaczki (tylko dwa.. ale zdrowe :)), zdziwienie, bo ani pół
podgrzybka - największy zbiór, mnóstwo różnych trujaków i
gąsek, których nie zbieramy.. w trzy osoby zebraliśmy koszyk i pół wiaderka :) Wynik świetny jak na 2,5 godz. Tak się napaliło towarzystwo, że popołudniu pojechaliśmy do kolejnych dwóch miejsc.. i to było bezsensu
3. pół koszyka
kurek i jeden zjedzony
zajączek. Trzeba się było nachodzić, w lesie żadnych trujaków. Martwy piękny las. Typowo podgrzybkowy, zawsze zbieramy tam piękne
podgrzybki
4. Kilka małych
kurek, jeden zdrowy młody
prawdziwek, dwa
zajączki, duży zdrowy
kozak i dwa ładne błotniaki/ siniaki.. nie wiem jak się nazywają te grzyby - ładny żółty gruby, po ścięciu robi się niebieski..
Znak, że grzyby się zaczynają, szkoda, że tak marnie z
podgrzybkami.. jadę za dwa tygodnie mam nadzieję, że już będzie wysyp!