(70/h) Las sosnowy z domieszką brzozy i dębów jak i młodniki. W lesie mokro po wczorajszych opadach. Całą noc nad lasem gęsta mgła była. Noce ciepłe. Ludzi sporadycznie można spotkać. Kurki całymi stadami w lesie jak i na drogach prawie wszystkie zdrowe. Koźlarki 6 szt. same robaczywe. Krawce 4 szt. zdrowe. Podbrzybki same malutkie nie do zbioru muszą podrosnąć. Prawdziwki 2 szt, robaczywe. Można trafić gdzieniegdzie muchomory, olszówki, panienki, krowiaki, mleczaje wełnianki, purchawki i inne drobne psie. Miejmy nadzieję że wkońcu ruszy wysyp w pełni. Pozdrawiam wszystkich.
(35/h) Po ostatnich deszczach postanowiłem wybrać się do niedawno odkrytych kurkowych miejscówek. Może i nie było zatrzęsienia, ale dwa moje miejsca urodziły kilkadziesiąt sztuk pieprznika. Innych jadalnych brak... jeśli tylko pogoda się utrzyma bądź słoneczko przygrzeje i odparuje glebę, może być tylko lepiej. Pozdrawiam leśnych wariatów.
(0/h) Z b. małą nadzieją, ale pojechałem rano sprawdzić, co tam w lesie słychować po sobotnim deszczu...., ale niestety, ani sladu juz po deszczu, ani sladu po grzybach, jakichkolwiek. Potencjalnie grzybowe złoża straszą b. suchym poszyciem. Rok temu jedyne grzyby to lipcowe byly, w tym roku moze nie byc zadnych (poza wczesniejszymi kurkami). Ale cóz nadzieja ponoc umiera ostatnia. Do poczytania grzybowa brać..;))
(5/h) Las sosnowy z domieszką brzozy i dębów jak i młodniki. W lesie z wierzchu już sucho się robi lecz pod spodem jest wilgotno. Ludzi w lesie sporadycznie można spotkać. Kurki rosną gdzieniegdzie pojedyńcze zdrowe. Gołąbki żółte i siwe, purchawki i inne drobne psie sporadycznie pojedyńcze się trafi. Jedynie co to można nazbierać jeżyn są tak dojrzałe że same z krzaków uciekają. Potrzebny deszcz i ciepło a grzybki się ruszą. Pozdrawiam wszystkich.