(10/h) 2 h w lesie w niedzielne popoludnie, lekko ponad 20 młodych zdrowych borowików, sporo ceglakow, ale tego nie zbieram i klika sztuka podgrzybka, to moj 1 wypad w tym roku
(5/h) Podekscytowany ostatnim obfitym zbiorem dzisiaj wróciłem prawie z pustym wiadrem. Grzybów brak i chyba wysyp się zakończył. Trzeba czekać na kolejny :)
(20/h) Witam po raz drugi :) Dziś wybrałem się do lasu mieszanego z przewagą sosny. Po wczorajszych opadach grzybki wyskoczyły :) trochę ponad 30 w ciągu 1,5 godziny (maślaki, kurki, koźlarze) więc uważam to za dobry znak na najbliższe dni. Pozdrawiam.
(20/h) Krótki wypad do lasu celem dokonania pierwszego rekonesansu w tym roku. I tu niespodzianka - dużo borowików. Niestety większość z lokatorami. Ale i tak zbiór niepośledni. Las świerkowo - sosnowy z domieszką dęba i buka.
(20/h) Pogoda na grzyby idealna mokro i parno. Znaleźliśmy pewien rejon lasu co rosną grzyby masowo dosłownie jeden na drugim. Prawdziwków bardzo dużo wiadro zostało napełnione po brzegi dosłownie w 1 h. Są też kozaki czerwone. Ogólnie grzyby w kiepskiej formie baaardzo dużo jest zjedzonych przez ślimaki, a już nie wspomną o robakach wewnątrz grzyba. A szkoda bo bardzo dużo grzybów wyrzuciliśmy i statystyka była by znacznie lepsza. Ale jakby nie te miejsce to wiadra mieli byśmy puste bo w innych miejscach dosłownie O grzyba. Po prostu trzeba wbić się w dany grzybny rejon lasu.
(8/h) Sucho, mimo to spotyka się jadalne kapeluszowe; niestety wszystkie prawie zaczerwione (trafiło mi się ponad trzydzieści borowików i maślaków pstrych, tylko dwa nadawały się do spożycia). Na polance zroszonej przez małą chmurkę zebrałem dwa litry kurek.
(5/h) bardzo goraco, sucho ale cos zawsze sie znajdzie, bylem tam gdzie zostawilem niedzielne maluchy i o dziwo prawie wszystkie znalazlem dzis+ kilka nowych, ok 11 juz niedało sie wytrzymac tak duszno wiec ruszylem do domu. Chyba to bedzie na tyle za tydzien urlop w zakopanym wiec tam gdzies sie wybiore. A co do smieci caly BAGAZNIK ktos zrobil sobie wysypisko w Nocy. no coz nie zdołałem zabrac wszystkiego: ( byc moze ktos postapi podobnie i zabierze jakis worek. I tak mnie to nie zniechecilo naal z kazdego wyjscia w LAS chocby 1 butelka wróci do miasta :) Pozdrawiam wszystkich i Gonic SMIECIARZY
(40/h) Po piątkowych opadach i weekendowym upale zaczął się pierwszy duży wysyp. Rosną głównie prawdziwe, ale zaczynają też pojawiać się koźlaki pomarańczowe.