(30/h) niewiele grzybów, biorąc pod uwage to ile litrów deszczu spadło - zresztą znów zaczyna być sucho w lesie. Więc tak -koncówka kań, maślaków, kurek, mały wysyp (ik) usiatkowanych.
(1/h) Natura nas oszukala. Mimo tak, wydawaloby sie, warunkow nie ma grzybow. Na 3 godz. chodzena po lesie w 3 osoby 4 prawdziwki, kilka kurek, 2 kozaki czerwone i 2 podgrzybki.
(8/h) 1 nadżarty przez ślimaki borowik ceglastopory (pierwszy znaleziony w życiu), 4 koźlarzebabki, 2 pieprzniki jadalne, 1 czubajka kania (również pierwsza), 7 maślaków żółtych. Reszta to podgrzybki: brunatne, złotawe, zajączki. Lasy koszmarne - same chaszcze, pokrzywy, paprocie, trawy i krzewy jagód. Tych ostatnich mnóstwo. Miejsca do zbierania grzybów nieliczne. Duża różnorodność gatunkowa.