mm — ok. 700 na godzinę
w lasku miejskim

mm — ok. 80 na godzinę
Dużo młodych i średnich podgrzybków brunatnych i zajączków, miejscami stadka kurek, kilka czubajek (kań i czerwieniejących), ale tylko 2 borowiki. Maślaków nie chciało mi się nawet zbierać. Niestety, nie udało mi się natknąć na zielonki, opieńki ani rydze, chociaż wiem, że gdzieś tam są.

mm — ok. 50 na godzinę
grzybobranie w godz 14,00 do 16 zebrane gatunki to borowik podgrzybek, opieńka, kania, rydze, kurki, zielonki

mm — ok. 120 na godzinę
kanie, podgrzybki, koźlarze. opieńki właściwie się kończą, ale jeszcze są, zaczyna się wysyp zielonek i innych gąsek, ciągle są różne gołąbki, borowika żadnego nie znalazłem ale pod sklepem mają choć mało.

mm — ok. 200 na godzinę
Spokojne zbieranie grzybów. Odpoczynek połączony z przyjemnością.

mm — ok. 80 na godzinę
podgrzybki: brunatne + zające + maślaki, spotykane przypadkiem

mm — ok. 80 na godzinę
Przepraszam :) wpis z 24.09. 2006 dotyczył oczywiście nie jednego z kilku Osowców w w Polsce, a Osowiec Twierdza między Mońkami i Grajewem w województwie podlaskim