Godzinka w lesie, żeby się nie odzwyczaić 😉 Początek całkiem obiecujący, 4 duże
prawdziwki z zagajnikach, dębowym, sosnowym i brzozowo-dębowym, z czego dwa do zabrania. I kępka ładnych
boczniaków przy topolach osikach. W starym lesie liściastym pusto, jedynie kilka robaczywych
zajączków.