Las stary przemieszany z lasem przemysłowym. W starej części dęby, brzozy i sosny w części przemysłowej sosny i brzozy. W lesie mokro ale las "nie pachnie" nie wiem jak to wam opisać inaczej. Grzybów mało, a co do rodzaju to tak od przypadku do przypadku różne. Jedynie w starej części w brzozach było sporo
koźlarzy różnobarwnych. Grzybobranie udane ale przyznam, że liczyłem na więcej.
Siedzuń mi się trafił co było miłe bo bardzo go lubię. Ale trafił mi się też
masłoborowik, chyba bo pierwszy raz na żywo taki okaz widziałem. Grzyb dość znaczny raczej ciężko pomylić.
Nie chciałem ruszać tych masłoborowików bo są pod ochroną ale rzuciłem się pod konar od spodu był hymenofor ? nie mam pewności.