Udało nam się zebrać po dwa podgrzybki brunatne, podgrzybki zajączki i koślarze babki. W tą piękną niedzielę wybrałem się, z moją ukochaną do Celestynowa na grzybobranie. Bardzo dopisywała nam pogoda było słonecznie, a na niebie nie było widać ani jednej chmurki. Pomimo tego że nie znaleźliśmy dużo grzybów, uważam to grzybobranie za udane.