Witejta buszmeni🙋, miałem jechać do starego sosnowego lasa, ale nie dojechałem bo w inną miejscowkę bliżej zabuszowałem, las to sosna, świerk, brzoza kaj nie kaj, czasem paprocie, trawo mchy, to dziś ja sobie wybierałem
podgrzybasy bo było ich sporo, do tasi trafiały najpiękniejsze, najtwardsze okazy po małe po duże, powiem tak co chwila grzyby, w lesie nikogo nie zauważyłem cisza i odgłosy natury i tak w pełnym relaksingu kosiłem sobie
podgrzybasy, jednego kozoka ciemnego twardego i 5 prawoków do tego wpadło, jak grzybiarz co ma swoje miejscówki w październiku godo że nie ma grzybów to jo już ⬇️
wszystko o nim wiem jakim jest grzybiarzem 👎, w 170 minut wybuszowałem na pełnym luzie z przerwami na łyczki pysznej herbatki 275 szt, 9,7 kg Pozdrowionka