Poszukiwanie żółciaka🐥bez rezultatu. Przeszedłem cały ten nieduży las i tylko
kisielnica na leszczynach się trafiła. I gdy myślałem, że już nic ciekawego nie zobaczę wszedłem w nieznaną mi część lasu i niespodzianka
żagiew łuskowata w różnych wielkościach. Część duża przerośnięta, ale troszkę młodszych sobie zabrałem. Wczoraj wreszcie popadało, pierwszy większy deszcz od 3 miesięcy nareszcie 😃🌧️🌧️🌧️🌧️🌧️
3 godzinki i 9 km las mieszany praktycznie wszystkie możliwe gatunki drzew liściastych +sosny, świerki, modrzewie.