Las duży grabowy. W lesie nareszcie wilgotno, nic nie trzeszczy pod nogami i nawet kałuże są. Przyroda pięknie zielona. Śpiewy ptaków. Grzyby pojedyńcze zaczynają się pojawiać. Za tydzień powinny już pokazać się kurki i koźlarze. W nadchodzącym tygodniu również mają przechodzić opady deszczu tak więc lasy odżyją. Co dziwne w lesie brak komarów i strzyżaków sarnich. Ślimaki i żuczki wyruszyły na poszukiwanie pożywienia. Za tydzień kolejny zwiad co w lesie piszczy. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych grzybów jadalnych.