Las duży mieszany. Spacer wzdłuż malowniczej rzeki Mrożyca. Blisko rzek wilgotno wyżej na lesie susza niemiłosierna. Jadalnych brak. Spotkanie licznie grzyby nadrzewne i drobne niejadalne. W lesie pięknie zielono, śpiewy ptaków i świeże powietrze. W piątek trochę popadało ale wiosna deszczu ciągle mało. Za tydzień wyruszę na kontrolę do lasu grabowego tam jest zawsze więcej wilgoci może tam wpadną pierwsze kurki czy koźlarze. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę oby sezon szybko się rozpoczął i był o wiele bardziej zdrowszy niż ubiegły.