Dzisiaj postanowiłem przeszukać nowe obszary w głębi lasu nie odwiedzane jeszcze przeze mnie. I zaraz na początek trafiłem największego trzęsaka jakiego udało mi się znaleźć. Rósł na powalonym dębie w towarzystwie kisielnicy trzoneczkowej chyba🤔. Płomiennicy dziś tylko jedno małe stanowisko 10 szt i uszaka 30 szt w 2 tylko miejscach. I orzechówka też się dziś znalazła. Zeszło 4 h i 11 km przyjemnie się chodziło ☀️ grzało.