Nika - grzybobranie 9 sty 2022, niedziela

sezony 2022 0101-0605 MP dolnośląskie #47 (42 fot.) kujawsko-pomorskie #8 (7 fot.) lubelskie #35 (33 fot.) łódzkie #41 (39 fot.) lubuskie #48 (47 fot.) małopolskie #78 (77 fot.) mazowieckie #118 (109 fot.) opolskie #2 (2 fot.) podkarpackie #28 (25 fot.) podlaskie #31 (26 fot.) pomorskie #21 (13 fot.) świętokrzyskie #13 (13 fot.) śląskie #199 (194 fot.) warmińsko-mazurskie #81 (80 fot.) wielkopolskie #64 (63 fot.) zachodniopomorskie #40 (40 fot.) woj. nieokreślone #4 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Stopińdziesiontczy (w tłumaczeniu sto pięćdziesiąt trzy 😉) powodów jest coby do lasu się udać, jak cza to i na gałęzie się spindrać, tak po krakosku, z zadziorem i radością. Bo piękna pogoda w niedzielę była. Mróz szczypał w nosy, a słońce oświetlało lekko osnieżony las. Suche liście, z daleka, w promieniach słońca, udawały trzęsaki żółtopomarańczowe, a potem ukazywały swe prawdziwe, liściowate oblicze 😂. Boczniaki też się nie kwapiły, coby swe prążki pokazać... Za to biale galaretki, glutowate niewiadome, zdążyły mnie polubić 🤣. Zamarznięte na kość, dumnie swe wypukłości prężyły 💪.
Myśl mi przemknęła, żeby jedną zabrać i poobserwować, ale jak to czasami bywa, przyszła ona już w domu 😂. Za to, gdy ucho do pnia przyłożyłam ( dobrze, że nie przymarzło), usłyszałam wiele opowieści, przekazywanych "na ucho" setkom, jeśli nie tysiącom uszu - zapamiętanych przez powalone drzewo, które chętnie się że mną nimi podzieliło 💚🤎. O śniegu, co wieczorem ryzomorfy przyprószył, o zwierzakach, co po pniu wędrują i w śniegu ślady zostawiają, o ptakach, które koncerty mimo mrozu dają i wiele innych, ale jak to bywa, gdy przez wiele uszu przejdą do rangi opowieści dziwnej treści urastają.. A ostatnie dwa zdania, w skrócie brzmią - całe drzewo w uchach bzowych 😉. Czekam na odwilż i na uchokosy się wybiorę, bo tylko nieliczne oderwać się chciały, tak zmrożone biedaczki były. Oprócz tego, w starym pniu lakownica, kisielnica na kość zmarznięta - reszta mało widoczna, bo śniegiem przykryta. I znów tylko, spcery po chodnikach mi zostają, bo po południu, gdy ciemność ziemię spowija, to już niezbyt wiele w miejskich krzaczorach można wypatrzeć. Miłego tygodnia 😊
sezony 2022 0101-0605 MP dolnośląskie #47 (42 fot.) kujawsko-pomorskie #8 (7 fot.) lubelskie #35 (33 fot.) łódzkie #41 (39 fot.) lubuskie #48 (47 fot.) małopolskie #78 (77 fot.) mazowieckie #118 (109 fot.) opolskie #2 (2 fot.) podkarpackie #28 (25 fot.) podlaskie #31 (26 fot.) pomorskie #21 (13 fot.) świętokrzyskie #13 (13 fot.) śląskie #199 (194 fot.) warmińsko-mazurskie #81 (80 fot.) wielkopolskie #64 (63 fot.) zachodniopomorskie #40 (40 fot.) woj. nieokreślone #4 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Nika - grzybobranie 9 sty 2022, niedziela

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji