W Wałbrzychu rano temperatura spadła miejscami do -5 ale mimo tego chłodu można jeszcze coś nazbierać. Głównie podgrzybki typowo jesienne ale trafiają się robaczywe. Wypad na rowerze w stałe miejscówki zaowocował w 45 sztuk podgrzybka (byłoby więcej ale trochę odpadło - robale). Czas zbioru ok. 2 h. Coś ten wysyp nie chce się rozwinąć ale co się dziwić przy takich niskich temperaturach.