Grzybów jadalnych praktycznie brak😁
Witam, dziś wolne więc postanowiłem pobuszować po nieznanych mi lasach i sprawdzić co w trawie piszczy. 2 godzinki w lesie miessanym zaowocowały tyłko i wyłącznie jakimiś pięcioma garściami
lejkowców dętych. To by było na tyle... w sumie były jeszcze
kolczaki obłączaste ale zostały w lesie bo ich nie zbieram 😉