Las mieszany, z przewagą buków. Z jadalnych tylko dwa
boczniaki i to bardziej na polu niż w lesie.
Tak myślę, że
boczniaki. Ponieważ nigdy nie spotkałam takich brązowych to zostały na miejscu. Spód - jasnoszare blaszki. Ach 😬 z dwóch i tak bym flaczków nie ugotowała.
Ale spacer zaliczony, 5 godzin, nogi mi w tyłek wchodzą bo to już trzeci dzień 😂
Pogoda fajna, wiatr słaby, nie pada, można łazić 😂😂
Pozdrawiam wszystkich🌲🌲🌲🌲🌲