Zimówki to nie moja specjalność ale pogoda dopisała więc wybrałem się na spacer. W lesie mokro i cicho. Słońce miło przygrzewało. Widziałem sporo mrożonych tęgoskórów ale znalezienie czegoś co przypomina normalnego grzyba nie było proste. W końcu udało się coś wypatrzeć więc, korzystając z okazji, życzę wszystkim by nadchodzący rok 2021 spełnił ich grzybowe (i nie tylko) oczekiwania.