Godzinny spacer pod Lipuszem. 36 podgrzybków. Ogromna selekcja w miejscu znalezienia, bo bardzo wiele grzybków rozpada się od razu po podniesieniu. Dwa miesiące temu trzeba było szukać miejsc trzymających wodę, teraz odwrotnie - poszukiwanie tych jak najmniej mokrych, na skrajach młodników i w niskich mchach i porostach. Da się jednak jeszcze znaleźć sztuki zdrowe i twarde. Jutro ciąg dalszy :)