Same prawoki Napiszę krótko, zwięźle i na temat. Wracając z Kalet postanowiłem wpaść jeszcze do Rachowic w swoje chaszcze 😁😁 no i też miałem nosa 😋 do koszyka wpadło 6 prawdziwków. Trochę nasiąknięte wodą ale co tam biorę 😁 wody6w lesie tyle że gdyby nie moje gumiaki to musiałbym od Ojca ponton pożyczyć żeby dopłynąć do niektórych miejsc 🤣🤣 skoro w takich mokradłach wychodzą prawdziwki zdrowe i młode to co będzie jak przyjedzie słoneczko i zaświeci z góry na nasze kochane mchy itp. Aż strach się bać 😁 przyjadę wywrotką 😋