Hej😊 Dzisiaj zebrałem około 300-350
podgrzybków, w ciągu około 4,5 godziny. Zbiór wyglądał następująco, po dwóch godzinach miałem może z 20
podgrzybków, a całą resztę zebrałem w ostatnie dwie i pół godziny kosząc jednego za drugim w oszałamiającym tempie. Szczęście, że mogłem zabrać się ze znajomym na grzyby, bo moje auto jest u mechanika.
Znajomy był bardzo zadowolony, nazbierał całą reklamówkę🤣 jakbym wiedział, że będzie chodził z reklamówką to zabrał bym dla niego drugi koszyk🤣. Dzisiaj był potencjał na istne szaleństwo, gdybyśmy wrócili do zbierania, po kawie i kanapce, ale znajomy chciał już wracać do domu, ja też nie nalegałem bo cały czas siąpił deszcz i miałem już całkowicie przemoczone ciuchy. Po drodze do auta zebrałem jeszcze z 50 sztuk do takiej małej siateczki. W rezultacie miałem pełny kosz i cały plecak wypełniony grzybami. Część grzybów z tego czubiastego kosza musiałem przerzucić do plecaka, a potem dorzuciłem jeszcze to co zebrałem po drodze do siateczki. Teraz trzeba brać się za obieranie🤣 Do usłyszenia DARZ GRZYB!