Witajcie... Niby dzień jak co dzień tylko te temperatury do 30....
Witajcie... Niby dzień jak co dzień tylko te temperatury do 30.... Myślę sobie że sucho nic nie urośnie. jednak na samą myśl że wczoraj nie odwiedziłem lasu mnie dobijała. No cò ż życia nie oszukasz i tak po 17 pakowanko i ogień. Dojeżdżam, miękkie nogi, wzrost Adrenaliny, bijące się myśli będą czy ich nie będzie?? Pierwsze kroki po łące i tak dostrzegam jego mości. Z uśmiechem na twarzy ruszyłem na przód.... 50 minutowy spacer leśnymi drogami w prò bie dojścia do mojej miejscówki zadziwil i mnie i tak w końcu do niej nie dotarłem. Szok zdziwienie zero ludzi w lesie grzyby na drodze nawet w suchych miejscach.... Niby szczęśliwy Ale nie ujrzałem garnuszka na końcu tęczy, złotego miejsca, mojego borowikowego eldorado... Jutro tam wrócę uzbrojony po zęby w kosze :) dziś 106 szt pięknego zdrowego borowika.... pozdrawiam wszystkich