0/h Las bukowy, częściowo brzoza. Krótki, dwugodzinny, wakacyjny wypad do „obcego” lasu więc bez miejscówek ale polecony jako „prawdziwkowy”. Niestety tylko kilka psiaczków i cudnej urody purchawy ( niektóre ogromne) jakich u nas na południu w górach nie widuję a przynajmniej nie w takich rozmiarach. Las przeważnie bukowy i tam nic... w brzózkach na pięknych mokrych mchach owe purchawki. Trzy osoby = zero grzyba i tylko jeden krwiożerczy komar 😉 Spacer piękny. Czuć miejscami grzybnię. Niestety jadalnych brak. Ale lada moment powinno się zacząć....