Hej :) Stęskniłam się za portalem, moimi lasami i Polską. Dwa tygodnie w Holandii ciągnęły się niemiłosiernie. Sporadycznie czytałam Wasze relacje i bardzo zazdrościłam;-) Dzisiaj a właściwie wczoraj w końcu kierunek las i grzybów jak mrówków:- D Najwięcej rośnie
ceglasi od przedszkola do Opola. Moje ulubione
kozaki czerwone też wychodzą ze ściółki a
prawdziwki szaleją w bukach i dębach. Jest pięknie:- D. Już po godzinie miałam pełny koszyk, który schowałam w krzaczorach i na spokojnie połaziłam po bukach z torbą eko. Bardzo dużo grzybów zostawiłam bo mam kolejnego aniołka i brak czasu na wszystko. Pozdro :)