83
koźlarze zebrane w 50 min😀, w większości
koźlarze czerwone i dębowe, trochę mega pękatych
koźlarzy brązowych, nie wiem czy były to
babki bo były tak pękate i grube, a miąższ miały dość zwarty jak na
babki, może to były różnobarwne. Koszyczek na zdjęciu jest z tego grzybobrania😀 oraz dodatkowo zdjęcia z dwóch innych grzybobrań w tym tygodniu.
Nie pisałbym o tym grzybobraniu, bo nie mogę przecież pisać codziennie😀, ale wygląda na to, że kontuzja stopy wyeliminuje mnie na jakiś czas z gry😢😢 i nie wiem kiedy następnym razem coś napiszę😢. Jak widać miejscówka z
kozakami wystartowała i to od razu na bogato. Gdybym szkoda, że byłem tak krótko, ale i tak było pięknie😀. Jak zobaczyłem pierwszego
koźlarz już wiedziałem, że na pewno będą inne, i były praktycznie wszędzie. Pozostałe zdjęcia są z dnia wcześniejszego ze Złotego Potoku, 55
prawdziwków i ze 30
podgrzybków brunatnych w jakieś dwie godziny, oraz z poszukiwań
borowika sosnowego, którego nie udało się znaleźć (jeszcze innego dnia). Grzyby harcują, a ja się urządziłem, szkoda gadać, nie będę chyba nawet oglądał zdjęć bo nie wytrzymam widoku pełnych koszy😀 Powodzenia wszystkim!