prawdziwki-4,
ceglasie-10,
kozaki czerwone-30 czyli constans;-) Właściwie spacer po lesie taki jak zawsze. Na początku
kozaki czerwone, ale tylko kilka sztuk. Potem udane polowanie na
prawdziwki :) W końcu
ceglasie, które wychodzą ze ściółki i pięknie rosną w mchu-sporo maluchów. Wracając przypomniałam sobie o miejscówce na czerwone łebki w której w tym sezonie nie byłam. Jest ona z drugiej strony lasu i trzeba z trzy kilosy przejść... Poszłam i to był strzał w 10:- D Na niewielkiej polance rosło sobie z 30
kozaków czerwonych różnych gabarytów po prostu kozakowy zawrót głowy;-)
Widok tych czerwonych kapeluszy wśród zielonej trawy -powalający:- P. Duże wielkości spodków zostawiłam a średniaki trafiły do koszyka. Życzę przyjemnego weekendu:- D