Borowik sosnowy, szlachetny, kania, kilka kurek i parę innych "wynalazków" których nie zbierałem.
Jestem lekko zawiedziony. W zeszłym roku o tej porze miałem kilkanaście szlachetnych a tu raptem jeden. Jednak ogólnie sporo ciekawych grzybów chętnych do fotografii :) Wypad udany, sezon w miarę też. Pewnie byłby lepszy, ale z braku czasu nie dało się z niego wyciągnąć za wiele. Pozdrawiam zapaleńców z Pomorskiego i z reszty Polski. Pewnie można się spodziewać jeszcze kilku ciekawych doniesień.