Wczoraj pocałowalì śmy klamkę od drzwi do lasu bo okazało się, że drogowcy kładą asfalt w Zagórzycach. Może i dobrze bo już było bardzo późno. Dzisiaj w 3 osoby za 3 godz. szurania w liściach znaleźliśmy 8
prawdziwków, 2
koźlarze czerwone, 1 pomarańczowożółty, 5 babka i różnobarwnych, 3
czubajki, kilka
gołąbków.
Początek był wspaniały bo już po paru minutach mieliśmy pierwsze tego dnia Novembrusy wśród liści czerwonych dębów oraz 2 czerwone, pomarańczowożółtego i
prawdziwka na miejscówkę kontrolnej z osiką. W starym lesie grabowym jedynie kilka
czubajek i kozaczków. Udało się znaleźć trochę grzybów pod brzozami, część robaczywa. Mam nadzieję na jeszcze 😀