To był ciekawy dzień zainspirowany wpisami Trio, Grażki i Wertera. No i pesymistycznym prognozami wieszczącymi koniec babiego lata...
I było warto! Spojrzałem w oczy pięknego jelenia (przegrał pojedynek💪 chyba myślał, że sięgam po rewolwer gdy szukałem w kieszeni telefonu by zrobić mu zdjęcie). Zostałem wykrakany przez kilkanaście ptaków drapieżnych 😱 Przy okazji może ktoś wie po co one się w takie grupy zbierają? Sejmiki? Będą gdzieś odlatywać?? 😜
No i oczywiście były też grzybki 😁.
Miały być zamszoki i były 💪 Ale jakieś takie dziwne... czerwone... ceglastopore?😜
Oraz inne 😁