Wielgowo, Zdunowo. Las iglasty.
podgrzybki.
Dzisiaj już ostatni raz. Grzyby się kończą. Najwięcej przy drogach i w prześwitach. Ale za to ładne. Dużo spleśniałych. Przeszłam dziś kawał lasu od Wielgowa do Zdunowa. Grzybiarze pojedyńczy. Przez cztery godziny uzbierałam 131
podgrzybków. Większość w Wielgowie. W Zdunowie kilka sztuk. W jednym miejscu pod drzewem przy drodze rosły cztery piękne
podgrzybki z pięknymi atłasowymi kapeluszami, nieopodal znów dwa. Wszystko przy drodze. W innym miejscu takie dwa jak na zdjęciu. Ewidentnie przez kogoś przegapione. I to na górce, w widocznym miejscu. Duże piękne i zdrowe. Poza
podgrzybkami nie stwierdziłam innych jadalnych grzybów, nie ma nawet
opieniek.