Nika - grzybobranie 23 paź 2019, środa

sezony 2019 1021-1027 MP dolnośląskie #46 (36 fot.) kujawsko-pomorskie #9 (7 fot.) lubelskie #21 (13 fot.) łódzkie #17 (14 fot.) lubuskie #16 (11 fot.) małopolskie #11 (8 fot.) mazowieckie #52 (32 fot.) opolskie #8 (7 fot.) podkarpackie #23 (17 fot.) podlaskie #12 (9 fot.) pomorskie #14 (11 fot.) świętokrzyskie #7 (7 fot.) śląskie #59 (56 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (4 fot.) wielkopolskie #28 (23 fot.) zachodniopomorskie #19 (17 fot.) woj. nieokreślone #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Półtorej godziny w lesie, dwadzieścia pięć rydzy wpadło do koszyka. Las iglasty, z nielicznymi wstawkami drzew liściastych. Sucho i jeszcze raz sucho. Z grzybów tylko rydze, a z innych "przyjemności" strzyżaki, brrr.
Nigdy nie zbierałam rydzów, widziałam na żywo, ale nie zbierałam. Kiedyś ten pierwszy raz musiał nastąpić. Dziś po południu z koleżanką bryknęłyśmy do lasu. Dla mnie on dziewiczy był, dla koleżanki nie. Dlatego musiałam jak ta satelita, w miarę blisko się niej trzymać. Nie wiedziałam, że grzyby te mają takie grzybne kryjówki. Jako, że nastawiona jestem na inne grzyby i na nie wzrok mój wyostrzony jest, po prostu te małe rude cwaniaki dziwnym trafem omijałam. Koleżanka zaprawiona w zbieraniu tychże spryciarzy co chwilę się schylała. Zbiór jej był bardziej okazaly niż mój. Ale wcale nie psioczę, tylko wdzięczna jej jestem, że na taki pomysł wpadła i lasu swojego mi użyczyła. W końcu i ja kryjówki tych paskudników zaczęłam dostrzegać i do koszyka z nowo nabytym zamiłowaniem do nich wkładać. Dzień cały miasto moje ukochane otulała mgła mleczna z mieszanką pyłów smogowych, co nastrój ponury powodowało. Po przejechaniu iluś tam km zakopianką, oczom naszym piękne słońce się ukazało i przez cały pobyt w lesie nam towarzyszyło. Jako, że las ten bardziej iglasty, jesień wieloma barwami nie pomalowała drzew, ale i tak pięknie było, strumyk szumiał a te latające kleszcze - strzyżaki usiłowały pobyt mi uprzykrzyć. Ale im się nie udało. Aha, jeszcze jedno - nie śpiewajcie grzybom piosenki: rudy rydz, bo jakoś jej specjalnie nie lubią. Tym sposobem, w dniu dzisiejszym zostałam kolejna milośniczką rydzów. Życzę wszystkim udanych zbiorów, bo to nie koniec jeszcze 😀
sezony 2019 1021-1027 MP dolnośląskie #46 (36 fot.) kujawsko-pomorskie #9 (7 fot.) lubelskie #21 (13 fot.) łódzkie #17 (14 fot.) lubuskie #16 (11 fot.) małopolskie #11 (8 fot.) mazowieckie #52 (32 fot.) opolskie #8 (7 fot.) podkarpackie #23 (17 fot.) podlaskie #12 (9 fot.) pomorskie #14 (11 fot.) świętokrzyskie #7 (7 fot.) śląskie #59 (56 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (4 fot.) wielkopolskie #28 (23 fot.) zachodniopomorskie #19 (17 fot.) woj. nieokreślone #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

Nika - grzybobranie 23 paź 2019, środa

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji