Las sosnowy, wysoki, z bogatym podszyciem. W mchu lśniły od nocnego deszczu małe
podgrzybki, śliczne " czarne łebki" i to one stanowiły prawie 100% mojego zbioru. Znalazłam jeszcze parę
kurek i na koniec grzybobrania prawie na środku drogi prawdziwuska.😄