2
borowiki szlachetne, 1
ceglastopory, 4
maślaki ziarniste, 1
podgrzybek zajączek:-)
Dzisiaj dzień pełen niespodzianek. Po ostatnich sygnałach, że
ceglastopore w odwrocie zdecydowałem się po raz trzeci sprawdzić swoje jedyne miejsce na te grzyby. Po 10 minutach od wejścia do lasu przeżyłem szok. Spotkałem dwa śliczne, młode
prawdziwki. Długo im się przyglądałem czy to nie aby usiatkowane ale mam 99 % pewności, że to jednak
Boletus Edulis. Po zrobieniu zdjęć zorientowałem się, że nie zabrałem ze sobą ani kosza ani żadnej ekotorby. Musiał wystarczyć mały rowerowy plecak w którym miałem wodę i dokumenty. Po kilkunastu minutach trafiłem na
ceglasia. Po takim wejściu smoka poszedłem na dalsze poszukiwania. Ale pomimo tego, że odwiedziłem wiele miejscówek, które wspaniale spisały się w 2017 roku mój wynik się nie poprawił. Tak sobie myślę, że las powiedział mi - dobra masz te 3 za cierpliwość, możesz poszpanować na internecie ale nic więcej, żeby Ci sodówka nie odbiła, i żebyś mi tu nie przyjeżdżał co drugi dzień;-)
Ale ja miałem ochotę jeszcze na coś więcej. Pojechałem więc w inną część Gliwic poszukać
kozaków. Zapowiadało się obiecująco bo spotkałem w wielu miejscach stada
gołąbków i innych blaszkowców. Ale
kozaków nie było. Trafiły się natomiast młode
maślaki ziarniste i o dziwo
podgrzybek zajączek. Spotykałem je tam wcześniej ale żeby w maju ??? W lesie sporo wilgoci, także czuję że
kozaki, i
maślaki w większej ilości to kwestia kilku najbliższych dni. Pozdrowienia i do usłyszenia:-)