Grzybów sporo jak w załączonym zdjęciu, trzeba się nachodzić, grzybiarzy mniej jak na dzień wolny,
prawdziwki końcówka, młode sporadycznie natomiast
podgrzybka dużo małe, wyrośnięte i te bardzo duże których nie zbieraliśmy. Wyprawa na grzybobranie udana, życzę takich zbiorów Wszystkim przemierzającym lasy w poszukiwaniu grzybków i oczywiście pozdrowienia!!!