Króciutki wypad (2 godzinki) do lasu, bo w planie "inny" wyjazd, ale dobre i to. Grzybków niewiele, za to fotogeniczne, 12
prawdziwków, 5
ceglaków, 3
podgrzybki brunatne, 1
kozak babka (kozaczka?), 1
kania, po kilka
kolczaków i
kurek. W lesie coraz mniej jakichkolwiek grzybów z powodu suszy, jednak coś się udaje znaleźć, a myślę, że niektórzy brali by i tę niewielką ilość z radością. A już w środę kolejna próba, tym razem bez pośpiechu.