Witam :) wyjazd na grzyby do sąsiadów bardzo udany. W brzózkach znaleźliśmy sporo kozaków czerwonych (wyszły młode, zdrowe). W sektorach-piękny mech ale podgrzybków zero. podgrzybki (całe 6 sztuk) były zdrowe ale już wysuszone. Trafiło się parę prawdziwków-niestety nawet młode okazy z lokatorami. Przy okazji trochę maślaków, parę kurek i tyle. Honor rodziny uratowały kozaki czerwone :)