(6/h) podgrzybek pare prawdziwków. Bardzo sucho w lesie (ale jak zwykle pięknie). Pare dni temu cały kosz opieniek teraz niestety uschnięte. Jak nie poleje to masakra
(8/h) W lesie zero grzybów i okrutna susza. Mimo to znalazłyśmy z mamą trochę wysuszonych podgrzybków (kilka młodych) - o dziwo już bez robaków, do tego polankę z kurkami, 2 garście sarenek i opieniek. Opieńki, które tydzień temu dopiero były w zalążku, teraz okazały się stare i spleśniałe. Brak perspektyw na kolejne grzybobrania; zapowiadanego deszczu nie było.
(40/h) przez kolejnych 5 dni od 23.08 do 29.08 codziennie można było zebrać po około 40 grzybków na godzinę, generalnie podgrzybka brunatnego 80% i maślaczka 15%, śladowe ilości prawdziwków i kurek