Młode brzozy niedaleko Miałów. Bardzo dużo
koźlarzy (po pół godzinie przestałem zbierać brązowe), większość już większych rozmiarów, a młodych mało. Cały czas w dużych ilościach rosną
kurki i sporadycznie przy drogach
prawdziwki. W sosnach inni grzybiarze mieli dużo
podgrzybków, już nie pierwszej młodości. Czekamy na deszcz. Duże
koźlarze poszły do suszenia, pierwsza poważna próba dla nowej (podobno dobrej...) suszarki do grzybów:D