Las mieszany. Bardzo mało młodych grzybów. Chyba w moich stronach będzie przerwa w grzybobraniu. Po kozakach w wysokich trawach zostało tylko wspomnienie. Jednak udało się wydłubać niezłego prawoka na mokradłach i to zdrowego o dziwo. Ps. dla pseudo-grzybiarzy, bo nikomu się źle nie życzy, ale życzę wam aby wasze dzieci w przyszłości znajdowały zamiast grzybów puszki po piwie co ojciec w przeszłości zostawił w lesie. Pozdrawiam